- Spokojnie królu jest w bezpiecznym miejscu sprowadzimy go jak najszybciej.
Trąciłam wtedy Chumviego żeby jak najszybciej coś powiedział
- Eee….. Tak, tak rankiem już wyruszymy do niego.
-To dobrze. On musi żyć ja mało się liczę ale on jest następcą tronu.
- Nie mów tak Simba! – Krzyknęli Timon i Pumba – Pamiętaj hakuna matata!
- Dobrze. Ale powiedzcie coś mnie ominęło? – Powiedział Simba.
( Chumvi? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz