Nagle moje policzki stały się bardziej czerwone niż kiedy kol wiek w
życiu. Milczałam przez chwilę ponieważ bardzo zadziwił mnie ten gest.
Nigdy ktoś nie był dla mnie tak dobry.
- Dziękuję ci za ten podarunek ale nie mogę go przyjąć.
- Dlaczego? – Zapytał Chumvi – Przecież jest taki piękny…. Zupełnie jak
ty…. – Wtedy moje policzki stały się jeszcze ( co myślałam że, jest
niemożliwe ) bardziej czerwone.
- No cóż… To dla mnie zbyt cenny prezent…. Od takiego uroczego lwa jak ty…. – I wtedy ugryzłam się w język.
( Chumvi? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz