Uśmiechnąłem się.
- No to teraz musimy odzyskać nasz dom. - Powiedziałem. Po chwili wróciliśmy do króla. Rafiki powiedział:
- Simba powinien być w formie za kilka tygodni. A na razie żegnam.
- No to mamy mnóstwo czasu.- Powiedziałem.
Nifiki? ( sory weny brak)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz